Kolejna wielka konferencja Apple za nami. Jedni są zaskoczeni inni rozczarowani. Jednak co by nie mówić konferencja przyniosła nam wiele nowości. Co dokładnie zobaczyliśmy?

Apple postanowiło trochę odświeżyć Apple Watcha. Doczekaliśmy się nowych kolorów aluminiowych i stalowych korpusów, a także nowych pasków. Apple wprowadziło również swojego smart watcha w specjalnej wersji HERMES z unikalnymi paskami i tarczami.

Pierwszym produktem zaprezentowanym na tegorocznej konferencji był iPad Pro. O tym urządzeniu już od dobrego roku krążyły rozmaite plotki. Nowy iPad ma ekran o przekątnej 12.9“,a jego wydajność jest zdumiewająca. Według danych, większy iPad wydajnością dorównuje komputerom stacjonarnym. Dodatkowo iPad jako pierwsze urządzenie tego typu posiada aż 4 głośniki dla lepszej jakości dźwięku. Dopełnieniem całości są 2 nowe akcesoria. Klawiatura, który swoim wyglądem przypomina SmartCover (klawiatura łączy się z iPadem przez specjalny port dzięki czemu mniej drenuje baterię), oraz Apple Pencil (rysik który wykrywa siłę nacisku, dzięki czemu nasze rysunki i szkice mogą być bardziej dokładne). Czy taki iPad odniesie sukces? Ciężko powiedzieć, ale z pewnością dla wielu osób będzie to doskonała alternatywa dla Macbooka Air. Nazwa Pro w tym przypadku jest jak najbardziej prawdziwa i oddaje w pełni zastosowanie tego urządzenia.

Kolejną nowością było urządzenie na które chyba wszyscy czekali. Nowe Apple TV. Czym się różni od starej „filmowej skrzynki“? Przede wszystkim doczekaliśmy się nowego procesora, który znacznie podniósł wydajność całego sprzętu, ale zapytacie po co? Otóż AppleTV pracuje na swoim własnym systemie i ma dostęp do sklepu AppStore. Dzięki temu możemy nie tylko grać w wiele gier na ekranach naszych telewizorów, ale również instalować aplikacje filmowe, np. HBO GO. Sterowanie w grach ułatwić ma nowy pilot który wyposażony został w akcelerometr i żyroskop. Najlepsze oczywiście zostawiliśmy na koniec. Od tego momentu Siri pomoże nam również obsługiwać AppleTV.

Za pomocą naszej uroczej asystentki możemy wyszukać interesujące nas gatunki filmowe, filmy z konkretnymi aktorami lub konkretne odcinki naszych ulubionych seriali. Siri również przewinie film do tyłu lub do przodu o wartość, jaką jej wskażemy, a także włączy napisy. Nasza kochana Siri.

Na koniec oczywiście najważniejsze, czyli nowy iPhone. W nasze ręce już niedługo trafią iPhone 6s i 6s plus. Czym różnią się od poprzedników? Przede wszystkim to ,czego się spodziewaliśmy, czyli zwiększona wydajność procesora (jak co roku). Jednak dla wielu użytkowników to nie wystarczy, więc Apple przygotowało kilka „smaczków“. Robisz zdjęcia iPhone’em? Teraz zrobisz to jeszcze lepiej. Nowa kamera tylna posiada teraz 12 mpx i potrafi nagrywać filmy w rozdzielczości 4K (pozdrawiamy użytkowników którzy myślą o pojemności 16GB). Jest jeszcze coś czym Apple nas zaskoczyło, a mianowicie nasz aparat nagrywa 3 sec przez i 3 sec po zrobieniu zdjęcia krótki filmik (kolejne pozdrowienia dla właścicieli modelów 16GB). Co nam to daje? Oprócz zdjęciem dostajemy krótki animowany film, co wygląda  doprawdy wspaniale. Apple doceniło również użytkowników, którzy namiętne robią sobie selfie. Od teraz przedni aparat może robić zdjęcia z „lampą błyskową“ (ekran naszego iPhone’a zamienia się w taką lampę). Firma z Cupertino zaimplementowała również rozwiązane znane z Apple Watcha (force touch). Od teraz nowy flagowiec Apple wyposażony jest w ekran 3Dtouch. Co to oznacza w praktyce? Ekran wykrywa siłę nacisku i przyciskając mocniej możemy wywołać kolejne funkcje aplikacji (podgląd wiadomości, podgląd maila, szybkie pisanie wiadomości i wiele, wiele więcej). Z pewnością bardzo usprawni to naszą obsługę telefonu.  Czym jeszcze zaskoczyło nas Apple? Pomijając ulepszony czytnik linii papilarnych, Apple wprowadziło nowy kolor – rose gold (ktoś zainteresowany?). Modele są dostępne w wersjach pojemnościowych 16, 64 i 128GB. Którą wersję wybierzecie?